100% porozumienia, podobne pomysły, totalne zaufanie i czysta chemia. Chemia między nimi i między nami – w końcu kończyłyśmy z Olgą to samo liceum, poznańskiego Paderka. Kto chodził, ten wie, o czym mówię ; ) Ale do rzeczy – Frida w wersji blond, kwiatowa opaska od Pracowni Zieleni (może nawet korona – nie mylić z wiankiem!), przystojny angielski narzeczony Jason ( już mąż! ), ulubione miejscówki w Poznaniu.
Olga – zorganizowałaś to perfekcyjnie. Brawa za odwagę, dzięki za zaufanie! Byłaś idealną panną młodą. Zainspirowana sesją, którą wykonałam jakiś czas temu w Weranda Home (klik) od samego początku przygotowań wiedziałaś, jak ma wyglądać Twój wielki dzień i z konsekwencją ten plan zrealizowałaś. Zamówiłaś tę swoją wymarzoną koronę i to był strzał w 10.
Jason, dzięki Tobie Olga spełniła jedno ze swoich marzeń. Okazałeś się być prawdziwym angielskim gentlemenem, cierpliwie znosząc najpierw pomysły swej wybranki, a później moje polowanie na ciekawe kadry. Tego dnia uszczęśliwiłeś nas obie : )
Panie i Panowie, Mr and Mrs Foster!
miejsce / Puro Hotel Poznań oraz Bazar Poznański
florystyka / Pracownia Zieleni
suknia / Indiebride London
garnitur / Reiss
oprawa muzyczna / Gentle Jazz Trio