Kiedy umawialiśmy się na sesję narzeczeńską nad morzem, nie wiedziałam jeszcze, że mają zamiar zabrać mnie dokładnie w miejsce, gdzie kilka miesięcy temu Janek oświadczył się Magdzie. Szliśmy plażą i nagle zobaczyłam błysk w ich oczach. To tu : ) Cudownie było patrzeć, jak odżywają w nich wspomnienia. A to przecież dopiero początek, bo dzień ślubu dopiero przed nimi. 

Zobaczcie jak miło minął nam majówkowy poranek przy akompaniamencie szumu fal, ciepłych promieniach słońca i w burzy wspomnień, z pyszną kawą i pogaduchami. Oswojenie z aparatem mamy odhaczone, szczegóły ślubu omówione, teraz czas na kolejny krok – już za rok : )

miejsce / KołobrzegCoffeeDesk